Jeśli się ma jakąś wolną gotówkę warto się zastanowić nad tym, czy jej nie zainwestować w coś. Jeżeli nawet byłaby to zwykła lokata bankowa, to i tak jakiś nieduży procent ona da, a możliwości zarobienia są przecież znacznie większe. Rzecz jasna reguła jest następująca, że im potencjalny zysk jest wyższy, tym również większe jest niebezpieczeństwo tego, że jednak się straci.
Lecz tę regułę powinni znać wszyscy, nawet początkujący inwestorzy, a ci, którym się wydaje, że za darmo dostaną dwadzieścia procent zysku, wykazują dużą łatwowierność i niekiedy padają ofiarą różnych oszustów. Niektóre z metod inwestycyjnych będą wymagać zdobycia należytej wiedzy i doświadczenia, z kolei inne sprowadzają się do dostarczenia swoich pieniędzy zawodowcom, którzy za odpowiednią prowizją będą się nimi zajmować. I właśnie taka sytuacja ma miejsce przy inwestowaniu na parkiecie giełdowym, można albo samemu się zajmować inwestowaniem, kupując i sprzedając rozmaite papiery, a można także podjąć współpracowanie z jednym z wielu funduszy inwestycyjnych.
Jeżeli ktoś będzie miał odpowiednią wiedzę, sporo czasu na to, aby systematyczne śledzić notowania giełdowe banków i nie boi się ryzyka, to może skusić się na własnoręczne inwestowanie na rynku akcji. Trzeba od razu powiedzieć, że inwestowanie w aktywny sposób na giełdzie nie należy do łatwych i wymagać będzie dużego doświadczenia – więcej o wycenie akcji.
Trzeba na bieżąco kontrolować, czy są jakieś zmiany na rynkach finansowych, i jeśli będzie taka potrzeba w szybkim tempie reagować. Ceny akcji mogą w ciągu kilku godzin bardzo wzrosnąć lub zmaleć, więc niezbędne jest szybkie reagowanie, żeby nie stracić lub mieć możliwość większego zarobku. W praktyce inwestowanie w akcje potrafi dać spory zarobek, ale jednocześnie wiąże się z pewnym ryzykiem, bo mogą się zdarzać sytuacje, gdy firmy bardzo tracą na swojej wartości. Jest jednak możliwość dużo większego zarobku, jeżeli dobrze się będzie dobierało portfel akcji, to osiągnięcie dwudziestu procent zysków w skali roku będzie wykonalne.